wtorek, 29 czerwca 2010

Chwila zadumy.

Cmentarz przy kościele Pokoju w Świdnicy

Pośród potężnych cisów i dębów znajduje się zabytkowy cmentarz Kościoła Pokoju.

Barokowe i klasycystyczne epitafia, XIX-wieczne kwatery i nagrobki z XX wieku - oglądając te unikatowe groby przechodzimy poprzez epoki i style.

To tutaj spoczywa pradziadek kanclerza Bismarcka, (imię i nazwisko) czy syn jednego z doradców Fryderyka Wielkiego -Samuel von Görne. Świdnicki cmentarz wybierali na ostatnie miejsce spoczynku duchowni -pastor Kunowski, który wyprosił u króla pruskiego likwidację twierdzy świdnickiej i przekazanie tych terenów pod budowę miasta, czym umożliwił jego nowoczesny rozwój; naukowcy -prof. Julius Fridrich Schmidt, badacz Dolnego Śląska; artyści -malarz Oskar Woite; urzędnicy...

Na świdnickim cmentarzu Kościoła Pokoju pochowany jest Hugo Roither, konstruktor pierwszej rakiety tenisowej poza Wileką Brytanią. Odnajdziemy tu także rodzinę pierwszego burmistrza Berlina Zachodniego.

Cmentarz, o czym należy pamiętać, ma również znaczenie ekumeniczne. W roku 1848 pochowano tutaj ofiary Wiosny Ludów. W jednej mogile pochowano wspólnie katolików i ewangelików, po raz pierwszy w historii Świdnicy.

Ze względu na pewną specyfikę stosunków międzywyznaniowych na Śląsku i warunki traktatu westfalskiego był jedynym cmentarzem ewangelickim dla terenów całego księstwa świdnickiego. Funkcję taką spełniał od roku 1654 do ok. roku 1745, kiedy to powstały cmentarze przy tzw. domach modlitwy, późniejszych wiejskich kościołach ewangelickich. Niezależnie od tego tutejszy cmentarz spełniał swą funkcję nieprzerwanie do roku 1957.

Spacerując po świdnickim cmentarzu łatwo oddać się chwili zadumy. Duch niełatwej przecież historii obecny jest w każdej alejce, w każdym drzewie, każdym nagrobku...














SEAGULL & ROLLEI SUPERPAN 200
cała rolka tz. 12 zdjęć

Brak komentarzy: